Obój to instrument, który obok fagotu i rożka angielskiego reprezentuje grupę instrumentów dętych drewnianych podwójnostroikowych. Jest to instrument o bardzo charakterystycznym brzmieniu, a gra na nim wymaga dobrej kondycji, ponieważ szczelina w którą wdmuchuje się powietrze jest tak mała, że ledwo miesci się w niej szpilka. Jest to instrument, którego archaiczny przodek istniał już około 2500 roku p.n.e.
Nazwa obój pochodzi z francuskiego Hautbois oznaczającego „wysokie drewno”. „Hautbois” bierze swoją nazwę od trzciny, z której wykonuje się stroiki obojowe, które są najmniejsze wśród wszystkich stroików instrumentów dętych. Dlatego z całej długości trzciny do stroików obojowych wykorzystuje się tylko tę część, która jest najcieńsza a równocześnie najwyższa, stąd „wysokie drewno”. Niższe, więc i coraz grubsze, części trzciny wykorzystuje się do stroików różka angielskiego, klarnetu, saksofonu, fagotu i kontrafagotu.
Już około 2600 r. p.n.e. w Mezopotamii znane były piszczałki stroikowe. Najbardziej rozpowszechnione były jednak w Egipcie, w XV wieku p.n.e. Ówczesne oboje posiadały stroik z dwóch blaszek trzcinowych lub twardej trawy, złożonych ze sobą wklęsłymi stronami. Dolną część wiązano i wkładano do trzcinowej rury o długości ok. 60 cm i średnicy ok. 1 cm. Używano ich zawsze parami; muzyk trzymając oba instrumenty w ustach grał na nich równocześnie. Na prawej piszczałce grano melodię, na lewej burdon w niskim rejestrze. Na terenie starożytnej Grecji grano na aulosach: obojach o ostrym, przenikliwym brzmieniu. Gra na nich wymagała ogromnej siły zadęcia, toteż muzycy często nosili skórzane przepaski, które zapewniały stały nacisk na policzki. W wielu przekazach poetyckich mowa jest jednak o brzmieniu słodkim (nie wiadomo, czy słodycz wynikała z braku owej przepaski, czy inną wielkością stroika), stąd wywodzi się nazwa dawnego oboju: dulcis. Zarówno Grecy, jak i Rzymianie posiadali kilka odmian oboju, m.in. piszczałki lidyjskie oraz frygijskie. Rozróżniali też piszczałki sopranowe (dziewcząt), altowe (chłopców), tenorowe (doskonałe) i basowe (superdoskonałe). Piszczałki owe miały zazwyczaj cztery lub tylko trzy otwory palcowe. Średnica rury była tak mała, iż uniemożliwiała wydobycie zasadniczego tonu szeregu harmonicznego. Z tego względu skala instrumentów była bardzo ograniczona; do V w. p.n.e. oparta była jedynie na jednej z trzech skal (dorycka, frygijska, lidyjska) wynikających z układu tetrachordów greckich. Po V wieku p.n.e. liczbę otworów zwiększono do 15, musiano więc skonstruować system klap umożliwiających zamknięcie lub otwarcie tych otworów, do których nie sięgano palcami. Barokowe oboje praktycznie już stanowiły kres rozwoju oboju. Od XVI wieku zaczęto dla oboju stosować nazwę hautbois (fr. wysokie drewno), zaś we Włoszech oboe. Typowymi obojami były instrumenty z lat 1660-1760, z wąskim kanałem w kształcie konicznym. Metalowy krążek na ustniku znany ze starożytności zastąpiono na wyprofilowanie części wlotowej w kielichowatym kształcie. Dwa środkowe otwory palcowe zamieniono na 2 pary małych otworków (dźwięki f, fis, g i gis). Dobudowane zostały także 3 klapki: 1 dla dźwięku c 1, zaś 2 dla dis 1.
W okresie baroku znana była także odmiana oboju in A: d’amore. Powstał ok. 1720 roku i coraz częściej zastępowany rożkiem angielskim uległ zapomnieniu. Rożek angielski to altowa odmiana oboju w stroju F. Budową różni się od oboju in C tym, iż czara głosowa znajdująca sie na dolnym końcu instrumentu ma kształt gruszkowaty. Taki kształt znacznie łagodzi ostre obojowe brzmienie.
Skala oboju używanego we współczesnych orkiestrach i innych zespołach muzycznych obejmuje dźwięki od b/h do f 3/g 3. Możliwe jednak są także dźwięki ponad skalę: gis 3 i a 3. Skalę instrumentu można podzielić na trzy rejestry ze względu na różnice w brzmieni niski – do dźwięku e 1 – dźwięki mocne, soczyste o pełnym lecz twardym brzmeniu. Najniższe dźwięki: b, h, c można zagrać wyłącznie w silnej dynamice, piano jest praktycznie niemożliwe do uzyskania środkowy – dźwięki f 1 – g 2 – c 3 – brzmienie stosunkowo łagodne, zaś od g 2 w górę coraz jaśniejsze i coraz słabsze. W tym rejestrze, w dynamice piano dźwięki są bardzo delikatne, stosowne do wykonywania solowych tematów melodycznych. Dynamika forte znacznie wyostrza brzmienie co pozwala uwydatnić obój na tle orkiestry lub dużego zespołu wykonawców. Rejestr wysoki – od c 3 – dość rzadko używany ze względu na ciche, mało nośne brzmienie. Trudno też uzyskać zarówno dynamikę ff jak i pp.